wtorek, 16 lipca 2013

Rytuały

Rytuały od zawsze były częścią religii i tradycji.

Jednak w świecie cywilizowanym, żadna religia czy tradycja nie może być usprawiedliwieniem barbarzyństwa, ponieważ barbarzyństwo jest przeciwieństwem cywilizacji.

Dobrze jest niekiedy przyjrzeć się kultywowanym rytuałom i zastanowić, co ze sobą niosą, czego są wyrazem, co tworzą, co wyzwalają a co tłumią.

Dobrze jest też pomyśleć, czy chcielibyśmy, by kultywowane przez rytuały jakości odnosiły się do nas samych, naszych rodzin, do najbliższych. 
Czy życzylibyśmy sobie i naszym najbliższym tego, co dokonujemy w rytuałach i poprzez nie.

Jeśli masz odwagę i aspirujesz do bycia człowiekiem cywilizowanym - pomyśl o tym.

sobota, 29 czerwca 2013

poniedziałek, 3 czerwca 2013

Największa mądrość

Spośród różnych rodzajów mądrości największą jest najprostsza.
Jakoś tak się dzieje, że jednocześnie najtrudniej ująć ją w słowa.
O ile w ogóle jest to możliwe...

sobota, 1 czerwca 2013

Jaką mądrość przyjmujesz?

Dobrze jest czasem zastanowić się nad tym, co nazywamy mądrością.
Nad tym jakie cechy, jaką jakość ma “nasza” mądrość, co sobą wyraża i co przez owo wyrażenie tworzy.
Dobrze jest tez zastanowić się nad tym, na jaką mądrość jesteśmy otwarci, jakie jakości chętnie przyjmujemy, przyswajamy, co w nas poruszają, wzmacniają i tworzą.
Czy czyni nas to bardziej szlachetnymi, rozważnymi, harmonijnymi?
Czy jesteśmy w stanie rozpoznać i przyjąć mądrość, jeśli wykracza ona poza nasze wyobrażenie mądrości lub poza nasz obszar identyfikacji?
Jaką więc mądrość przyjmujesz?

środa, 29 maja 2013

Duchowość jest jedna

Duchowość jest jedna.
Nie ma duchowości wschodniej, zachodniej, chrześcijańskiej, czy hinduskiej.
Zachodnie i wschodnie, północne i południowe mogą być tradycje, religie, kultura, mentalność, ale duchowość jest tylko jedna i jest nadrzędna względem wszystkich kultur, tradycji i religii.
Jest nadrzędna.
Warto się wsłuchiwać w jej głos.

czwartek, 9 maja 2013

Wiara i wierzenia

Niezwykle istotnym jest umieć odróżnić wiarę od wierzeń.


Wierzenia to nic innego, jak przyjęcie jako prawdę czegoś, czego sami nie możemy lub nie chcemy sprawdzić.
Często są elementem tradycji, cieszą się wsparciem autorytetów, a poprzez ich przyjęcie zyskujemy akceptację ze strony innych wierzących.


Wierzenia potrafią jednak paraliżować poznawcze właściwości umysłu.
Potrafią przesłaniać prawdę czyniąc człowieka ślepym i zahipnotyzowanym ich treścią.
Potrafią wyzwalać nietolerancję, a przywiązanie do nich często przeradza się w fanatyzm.


Wiara nie jest wierzeniem, nie ma nic wspólnego z wierzeniem.
Wiara jest wewnętrzną mocą, dzięki której potrafimy podążać drogą wykraczającą poza wierzenia i czynić rzeczy, które wykraczają poza wierzenia.


O ile wierzenia należą do sfery nieświadomości i utrzymują nas w niej, o tyle wiara płynie z samej głębi naszej istoty i jest mocą sprawczą Świadomości.


W obliczu wiary, wierzenia muszą runąć.

środa, 17 kwietnia 2013

Nie obrażaj się na osła


Jeśli widzisz osła
Jeśli Twoje oczy, uszy, nozdrza, dotyk i rozum mówią Ci, że masz do czynienia właśnie z osłem
I zdecydujesz się z nim zaprzyjaźnić, robić interesy albo zamieszkać
To pamiętaj, że to wciąż osioł
I nie miej do niego pretensji, że jako osioł jest osłem, a nie na przykład koniem.
Bo jeśli obrazisz się na osła, który był osłem od samego początku, że wciąż jest osłem, a nie koniem czy lwem - to kim Ty jesteś?
Więc nie obrażaj się na osła

sobota, 13 kwietnia 2013

Duchowość i religia


Są różne religie.
Celem ich wszystkich winno być uczynienie człowieka bardziej uduchowionym.
Choć religie są różne, duchowość jest jedna, wspólna dla wszystkich.
Czym jest duchowość?
Tym, co w człowieku najlepsze i najbardziej szlachetne:
Gdy jesteśmy życzliwi,
wyrozumiali,
uczciwi,
prawdomówni,
gdy pomagamy sobie wzajemnie,
gdy mamy otwarte serca,
gdy myślimy twórczo i działamy odważnie w najlepszym interesie nas wszystkich,
gdy świadomie poznajemy swój wewnętrzny potencjał, płynące zeń najwspanialsze idee i jakości i gdy wprowadzamy je w życie - wtedy realizujemy swoją duchowość, wtedy jesteśmy uduchowieni.
Religia i duchowość winny iść ze sobą w parze.
Czy zawsze tak jest?

wtorek, 9 kwietnia 2013

Umysł, czy świadomość?



Umysł to narzędzie świadomości.
Jeśli  zapomnimy o świadomości , zgubimy się w umyśle.
Gubiąc się w umyśle, przegapiamy świadomość.
Umysł oderwany od świadomości, zagubiony, to umysł pełen projekcji, wyobrażeń, fałszywych wierzeń, nieprawidłowych wniosków, odnoszących się do wszystkiego co postrzega.
To szaleństwo.
Umysł oderwany od świadomości to jedyny realny problem, jaki ma człowiek.
Wszystkie pozostałe są jego pochodną, są skutkiem szaleństwa.

niedziela, 7 kwietnia 2013

Wszystko Istnieje


Cokolwiek Istnieje -  Istnieje.
Człowiek, zwierzę, roślina, kamień, planeta, galaktyka, kosmos – wszystko to Istnieje.
Poziom Istnienia jest więc tym, co łączy wszystko.
Jeśli masz tą świadomość, naturalną konsekwencją jest głęboki szacunek do wszystkiego co Istnieje – bo  Istnienie jest formą przejawiania się Życia.
Życie i Istnienie są więc tożsame, choć cechy i możliwości ekspresji poszczególnych form mogą być różne tak, jak różne są możliwości i cechy kamienia i człowieka.
Jednak – wszystko Istnieje

piątek, 5 kwietnia 2013

Spójrz w Oczy


Jeśli spojrzymy na Wszechświat
Na niezwykłą mnogość bardzo różnorodnych form bytu
Na procesy jakie nieustannie się w nim wydarzają
Jeśli zdamy sobie sprawę z tego, że każde Istnienie - i galaktyki i każdy najmniejszy pyłek  i my tutaj - zostaliśmy stworzeni  przez tą samą siłę twórczą  Wszechświata
Być może wyciągniemy wniosek, że skoro Wszechświat coś wygenerował, to owo istnienie ma swój cel, ma swoje znaczenie, ma sens, bo bez niego Wszechświat byłby już inny – a jednak jest taki…
Być może zauważymy, że na najgłębszym poziomie wszystko jest jednym i w każdej formie zawiera się to samo, elementarne Istnienie
Istnienie które spogląda przez oczy wszystkich istot
I które spotykamy zaglądając w oczy każdej istoty
Czyż to nie otwiera serc na każde Istnienie, łącznie z naszym? 

środa, 3 kwietnia 2013

Widzisz Prawdę?

Prawda jest wszędzie wokół.
Ty też jesteś jej częścią.
Jeśli masz wrażenie że nie znasz Prawdy, jest tak z powodu uwarunkowania.
Nauczono nas dostrzegać tylko fragmenty Prawdy i intepretować je w określony sposób.
Jest to uwarunkowanie umysłu będące sztucznym ograniczeniem percepcji.
Jednak jak z każdej sztucznej struktury, z tego uwarunkowania można sie wydostać, można je porzucić i mu nie podlegać.
Wtedy dostrzegamy, że Prawda nigdy się przed nami nie kryła, że zawsze była przed naszymi oczami.
Widzisz Prawdę?

poniedziałek, 25 marca 2013

Religie są dobre, czy złe?


Religie są takie, jak ludzie, którzy je stworzyli i wciąż tworzą.
Religie są tworem ludzkim.
Na przestrzeni dziejów rodziły się (i wciąż rodzą) istoty o głębokiej świadomości i niezwykłej mądrości, wyrastające ponad masy. W różnych kulturach różnie ich nazywano - szamanami, świętymi, mistrzami. Z powodu ich mądrości kochano ich i idealizowano albo nienawidzono i niszczono - a całkiem często i jedno i drugie. Zazwyczaj przekazywali swoją mądrość, dzielili się nią, bo dawało to szansę poprawy życia tak poszczególnych ludzi jak i całych społeczności. Nauki niektórych spisywano, innych przekazywano tylko ustnie, jeszcze innych zapomniano. Mieli swoich zwolenników i przeciwników. Wśród zwolenników trafiali się ludzie różnych charakterów i różnej inteligencji. Nie wszyscy właściwie rozumieli ich nauki. Nie wszyscy chcieli je stosować. Wielu było takich, których jedynym pragnieniem było poprawić swoją pozycję społeczną i wpływy korzystając z dorobku mistrza i jego autorytetu. Oni najchętniej przedstawiali się jako spadkobiercy jego mądrości i podpierali się jego autorytetem, ponieważ brakowało im własnego. A ponieważ brakowało im też mądrości, często nie rozumieli intencji mistrza i prawdziwego znaczenia jego nauk. Dorabiali więc różne teorie i opatrywali pierwotne nauczanie licznymi komentarzami i "wyjaśnieniami". Niektórzy nawet "poprawiali" przekaz mistrza sprowadzając go do własnego poziomu i tym samym degradując. Ci spośród "strażników tradycji" którzy byli zainteresowani wyłącznie własnym interesem, wpływami i władzą, uczynili z nauk doktrynę, opartą nie na własnej praktyce i doświadczeniu a na wierze, a ściślej - wierzeniach (tu należy nadmienić, że wbrew obiegowej opinii religie opierają się właśnie na wierzeniach, nie na wierze). Tak powstały niektóre z religii, będące w istocie złożonym systemem psychomanipulacji, które funkcjonowały sobie i funkcjonują do dziś niezależnie od szkół i tradycji pielęgnujących rzeczywistą, odwieczną naukę mistrzów i świętych. Dlaczego są systemem psychomanipulacji? Służą zazwyczaj uzależnieniu umysłów wyznawców i uczynienia z nich stałego, oddanego i możliwie licznego źródła dochodu, a także narzędzia wpływu i nacisku. Dlaczego wpływu i nacisku? Dla prostych ludzi, omotanych religijną ideologią nie ma większej i w ich mniemaniu szlachetniejszej motywacji do obrony a także szerzenia religii niż działania w imię Boga. W skrajnych przypadkach przybiera to formę "świętej wojny". Najczęściej polega jednak na faworyzowaniu braci w wierze oraz dyskryminowaniu innowierców, niekiedy bardzo subtelnym. Wojna potrafi być bardzo subtelna, ale to wciąż wojna. Pamiętajmy jednak, że religia sama z siebie niczego nie mówi, niczego nie czyni. To ludzie podejmują działania używając religii jako narzędzia do usankcjonowania tychże, do nadania im najwyższej rangi. A ludzie podejmują działania zgodne z ich charakterami, mentalnością i inteligencją... wykracza to więc poza wszelką religię, poza wszelką ideologię, gdyż wszystko co jest obecne w ludzkiej kulturze jest produktem ludzi, nie odwrotnie. A więc obraz świata jaki mamy dzisiaj, każdy jego element, w tym religie, jest żywym odbiciem ludzkich - czyli naszych - charakterów, mentalności i inteligencji. Jaki to obraz i jak o nas świadczy, niech sobie każdy sam odpowie, stosownie do swojego charakteru, mentalności i inteligencji.

czwartek, 21 marca 2013

Magiczna formuła

Jeśli chcesz coś mieć w życiu
Musisz mieć to najpierw w sobie
Cokolwiek masz w sobie
Będziesz mieć w życiu
To prastara magiczna formuła czynienia życia pięknym i dobrym lub okrutnym i smutnym
Gdyż Ty i Twoje życie to jedno i to samo

sobota, 16 lutego 2013

Trochę o ignorancji

Najgroźniejszą odmianą ignorancji jest ta ubrana w szaty wiedzy, tradycji, opisana hermetycznym językiem w rozprawach naukowych lub świętych księgach, ciesząca się powszechnym uznaniem, wsparciem autorytetów, mistrzów, zasłaniająca się dyplomami, czy linią przekazu.
Można ją wszakże łatwo rozpoznać, gdyż demaskują ją zawsze te same cechy:
wyniosłość, buta i arogancja.
.

wtorek, 5 lutego 2013

Nigdy nie osiągniesz oświecenia

Nigdy nie osiągniesz oświecenia.
Jeśli próbujesz je osiągnąć, jesteś na fałszywej ścieżce.
Oświecenia się nie osiąga, podobnie jak nie osiąga się Istnienia.
Oświecenie jest wciąż w nas, jest obecne w każdej chwili i wpisane w nas tak, jak wpisane i obecne jest Istnienie.
To nasza najgłębsza natura, najgłębsza jaźń, źródło istnienia.
Nigdy nie byliśmy od niej oddzieleni, choć tak mogło nam się wydawać.
Nie można być oddzielonym od jaźni tak, jak nie można być oddzielonym od istnienia.
Oświecenie jest dostępne w każdej chwili, zawsze było.
Jeśli jako ludzie go nie odczuwamy, to tylko dlatego, że nauczono nas je uporczywie ignorować :)


poniedziałek, 21 stycznia 2013

Mag, święty i mistrz

Pośród ludzi podążających duchową ścieżką da się wyróżnić przynajmniej trzy podstawowe charakterystyki, które można określić jako Mag, Święty i Mistrz.
 Zazwyczaj posiadamy cechy każdej z tych archetypowych postaci, często można zauważyć jednak, że któraś z nich dominuje.
Warto się przyjrzeć charakterystykom i samemu zobaczyć, do której pasujemy najbardziej.
Nie zapomnijmy jednak o lekkim przymrużeniu oka ;)

 Mag - jest on zainteresowany własną siłą i mocą, często chce być na świeczniku, lubi dominować, chętnie przyjmuje lub rozpoczyna walkę, pokonuje przeciwnika bez skrupułów. Musi mieć rację. Jeśli jest to w jego interesie ima się nieetycznych zachowań, korzysta z podstępu, kłamstwa, oszustwa. Jego celem jest energia i moc, władza, autorytet, uznanie, wizerunek. Zdobywa je również kosztem innych. Często kreuje się na jakiegoś heroicznego bohatera, lubi utrzymywać wizerunek siebie, który znacznie przewyższa jego faktyczną jakość i wartość m umiejętności i możliwości. Para się wszelkiego rodzaju wiedzą tajemną, która pomoże mu uzyskać zamierzone cele. Nie koniecznie jest zainteresowany transcendentalną stroną świata, wie o niej, jednak koncentruje się na doraźnych interesach. Jest to ścieżka związana z rozwojem i dominacją ego.

Święty - jest przeciwieństwem Maga. Jego uwaga jest całkowicie skupiona na duchowej, transcendentalnej stronie życia. Zrezygnował totalnie z własnego ego, poświęcił się medytacjom, modlitwie i służbie innym. Nie żyje dla siebie, a dla Boga i innych istot potrzebujących pomocy. Z góry wybacza wszystkim swoim ewentualnym prześladowcom, do nikogo nie żywi urazy, nigdy nie podejmuje czynnej walki, nie występuje przeciwko nikomu, żyje w harmonii i jest żywym przykładem wszystkich wzniosłych idei, które głosi. Często żyje w oderwaniu od spraw ziemskich. Do życia w szczęściu i spełnieniu wystarczają mu najprostsze warunki, od których i tak nie jest uzależniony wewnętrznie. Jest przykładem pokory, bezwarunkowej miłości, akceptacji, wybaczenia i pozytywnej strony ludzkiej natury. Jest to ścieżka wyrzeczenia się ego.

Mistrz - w pewien sposób łączy dwie poprzednie charakterystyki, ale zamiast wyrzekać się swojej osobowości, całkowicie nad nią panuje i poprzez medytację i Świadomość nadaje jej boską jakość. Nie stara się być na świeczniku, ale dzięki charyzmie zawsze jest zauważany. Nie uważa się za mędrca, ale cieszy się wielkim uznaniem i autorytetem. Głosi ideę mówiącą o sprowadzaniu raju w codzienne życie i sam jest doskonałym przykładem urzeczywistnienia tej idei. Jest oazą spokoju, miłości, mądrości, ale też i mocy. Jest doskonale zharmonizowany. Choć jego szczęście nie jest zależne od zewnętrznych czynników natury materialnej, często żyje dostatnio. Postawione sobie cele urzeczywistnia zawsze, ale w doskonałej harmonii i dla dobra wszystkich innych istot, nie tylko swojego. Jest naturalnym liderem lub przywódcą, wokół którego skupiają się inni ludzie. Choć potrafi porwać swoją mądrością i charyzmą, zawsze daje totalną wolność ludziom, którzy z nim żyją lub pracują. Często zyskuje sławę, choć o nią nie dba. Jest to ścieżka Świadomości, która postrzegając z poziomu boskiego/kosmicznego czyni swoją ludzką postać i jej osobowość doskonałym narzędziem do przejawienia swojej Natury :)

niedziela, 6 stycznia 2013

Prawda o sobie

Nie jestem niczym. Jestem Wszystkim. Oba stwierdzenia są prawidłowe. Uzpełniają się wzajemnie.