wtorek, 15 lutego 2011

sobota, 12 lutego 2011

Światło

Ponieważ istnieje wiele rozmaitych interpretacji i punktów widzenia na temat tego, czym jest "Światło", chciałbym się podzielić tym, co ja mam na myśli używając tego terminu. 
Dla mnie "Światło" jest metaforą. 
Ze względu na konstrukcję naszego fizycznego ciała i zmysłu wzroku, wraz z pojawieniem się fizycznego światła zaczynamy rozróżniać kształty i orientować się w otaczającej nas przestrzeni, co umożliwia swobodne poruszanie się i funkcjonowanie w przestrzeni życiowej. 
Gdy robi się jasno, wszystko zaczyna być wyraźne, czytelne, potrafimy spostrzec wiele subtelności, które nie są możliwe do zobaczenia w ciemności. 
Gdy jest ciemno, nie widzimy właściwie nic i jesteśmy bezradni - nie potrafimy funkcjonować w ciemności, służy ona tylko odpoczynkowi. 
Jeśli przenieść ową zależność na sferę wewnętrzną, niefizyczną, można powiedzieć iż podobnie, jak mamy światło i ciemność, mamy też świadomość i nieświadomość, wiedzę i niewiedzę, zrozumienie i niezrozumienie, połączenie i oddzielenie. 
Nieświadomość, niewiedza, niezrozumienie, oddzielenie, powodują chaos, bezradność, słabość, cierpienie, dezorientację, zdające się nie mieć powodu ani drogi wyjścia. 
Świadomość, wiedza, zrozumienie i połączenie wnoszą porządek, poznanie powodu i sensu istnienia, możliwość celowego działania i tworzenia, bycia współkreatorem życia. 
Świadomość, poznanie, wiedza, zrozumienie i połączenie są więc tym dla umysłu, czym światło dla oczu. 
Świat wewnętrzny i zewnętrzny, prawa nimi rządzące stają się jasne, wyraźne i zrozumiałe. Zaczynamy dostrzegać wzajemne powiązania poszczególnych aspektów rzeczywistości i ich wpływ na siebie, poznajemy własne możliwości, odkrywamy własną tożsamość. 
Głównym czynnikiem, będącym źródłem wiedzy, poznania, zrozumienia oraz bezpośrednio związanym z samym Istnieniem i jego tożsamością jest Świadomość. Ta Świadomość, która wykracza poza umysł, która jest połączona ze Wszystkim Co Istnieje, a także z bezpostaciowym, bezforemnym Polem Wszystkich Możliwości. To właśnie jej Obecność czyni wszystko widocznym, jasnym, zrozumiałym, to dzięki niej rozpraszają się mroki niewiedzy i projekcji nieopanowanego umysłu. Dlatego dla mnie "Światło" jest symbolem Obecności, Świadomości, czy też Świadomej Obecności.
Również fizyczne, przede wszystkim słoneczne światło, ma dobroczynne działanie dla ludzkiej psychiki i dla systemu energetycznego. Zaobserwowano np, że wśród narodów północy występuje znacznie większy odsetek ludzi cierpiących na depresję i popełniających samobójstwa, niż wśród narodów południowych. Okazało się, że jednym z głównych, wpływających na to czynników jest różnica w ilości światła słonecznego, które dociera do danych rejonów. Tam, gdzie dużo słońca, ludzie mają odporniejszą psychikę i są bardziej zadowoleni z życia, tam, gdzie mało - depresja dopada ich często, pomimo niejednokrotnie bardzo dobrej sytuacji materialnej. Opracowano nawet specjalne metody terapeutyczne polegające na naświetlaniu osób cierpiących na depresję odpowiednio silnymi lampami.

W praktyce duchowej stosuje się ćwiczenia związane z wizualizowaniem światła. Działają one bardzo korzystnie na psychikę, podobnie jak faktyczne światło słońca. Oprócz tego istnieją jeszcze techniki kumulowania energii słonecznej, dzięki którym odżywiania ciała tradycyjnymi sposobami (pożywienie i woda) przestaje być konieczne. Znakomite prace na ten temat napisała Jasmuheen, pisze o tym zjawisku również Paramahansa Yogananda w "Autobiografii Jogina".
Metody wizualizacji energii światła stosuje się też w celu uzyskania różnych mistycznych mocy oraz przebudzenia kundalini.
Podsumowując - Światło dla mnie w kontekście wiedzy i praktyki duchowej, ma dwa wymiary - symboliczny (Świadomość) i fizyczny - fotony.
Źródłem "światła" jest nasze wnętrze - Świadomość, płynąca z samego Istnienia ( w sensie symbolicznym) lub akt wizualizacji światła, odbywający się w naszym umyśle, w celu aktywizacji i kumulowania energii.
Nie potrzebujemy żadnych pośredników - czy to Aniołów, czy mistrzów duchowych lub guru - nie potrzebujemy "brać" "Światła" od nich. Światło to uniwersalna, a także nasza (indywidualna) Świadomość, która w wymiarze fizycznym, w skali makro, ma swoje emanacje w postaci Słońc. 

środa, 9 lutego 2011

poniedziałek, 7 lutego 2011

Maya/iluzja/śnienie

W wielu tradycjach duchowych i ezoterycznych mówi się o iluzji. Czym ona jest?
Znakomita większość istot ludzkich jest pogrążona w notorycznym śnieniu, w rodzaju autohipnozy. Świat jaki widzimy jako ludzie, widzimy poprzez filtr percepcji ciała - postrzegane przez nas wąskie, wybrane pasma rzeczywistości są interpretowane przez zmysł wzroku jako formy i kolory, przez zmysł słuchu jako dźwięki, przez zmysł dotyku jako materia itd. Jest to swego rodzaju iluzja, złudzenie, wynikające z postrzegania tylko wybranych pasm Całej Rzeczywistości, ale dające możliwość przeżywania, doświadczania i poznawania ogromnej palety wszelkiego rodzaju zjawisk. Nazwijmy to ludzkim planem, czy poziomem percepcji.
Mamy jeszcze kolejny poziom iluzji - to, co przydarza się nam w życiu postrzegamy przez filtr przekonań i nastawień, które wchłanialiśmy nieświadomie od czasu prenatalnego od rodziców i najbliższej rodziny,  środowiska, potem przez własne doświadczenia, ich ocenę, wreszcie przez bagaż doświadczeń i wynikające z nich nastawienia przyniesione z innych wcieleń. 
Ten drugi rodzaj iluzji/snienia jest bardziej dotkliwy. 
Pierwszy jest niejako odgórnym założeniem - istota ludzka tak właśnie ma widzieć świat, to jej specyfika i to jest piękne i twórcze. 
Drugi powoduje, że piękne doświadczenie świata zaprojektowane dla człowieka przez Wszechświat jest całkiem zafałszowane przez nas umysł i częstokroć powoduje cierpienie. Oczywiście jest to częścią gry i częscią naszego doświadczenia jako gatunku, gdyż żyjemy w świecie dualności. 
Zjawisko to jest tak powszechne i trwa od tak długiego czasu, że jego opis wszedł do nauk duchowych i ezoterycznych wielu szkół z różnych tradycji. 
W tradycjach szamańskich czesto nazywa się to "śnieniem", w Indiach mówią na to "maya". 
Generalnie chodzi o to - że ciągle coś nam się wydaje ;)) Że nie widzimy rzeczy takimi, jakimi są naprawdę, tylko wciąż przydajemy im znaczeń, interpretujemy w sposób niewłasciwy, fałszywy. W związku z tym żyjemy w kompletnie nieprawdziwym wyobrazeniu o świecie i nas samych. 
Słowem kluczowym jest tu "wyobrażenie". 
Wskazuje ono na zdolność tworzenia wizji/obrazów w umyśle, które bierzemy za prawdziwe i które rzutujemy na otaczającą nas rzeczywistośc. Nie widzimy zdarzeń - widzimy tylko naszą wizję zdarzenia. Stąd czesto opis tego samego zjawiska widzanego przez różne osoby oraz jego ocena mogą się znacznie różnić. 
A więc Istota/Dusza zamieszkująca ciało doświadcza niejako podwójnego "snu" - widzi świat materii przez filtr postrzegania typowy dla ludzkiego ciała, a ów świat materii widzi przez filtr uwarunkowań i przekonań zawartych w ludzkim umyśle, w psychice. 
Ścieżki duchowe dążą do uświadomienia obu zasłon iluzji i do wyjścia poza nie - do dotknięcia Czystego Istnienia Duszy, do jej Czystej Świadomości, która nie podlega iluzji. Zrealizowanie tego stanu w ludzkim ciele zwie się oświeceniem ;)

sobota, 5 lutego 2011

Jacy jesteśmy - diagnoza

Jeśli chcesz dowiedzić się jaki jesteś - popatrz na swoje życie. Ono najdokładniej odzwierciedli Ci to, co znajduje się w Twoim umyśle i to, co realizujesz poprzez osobowość i charakter.
Popatrz na swoje relacje z ludźmi - w sferze  rodzinnej, sferze związków, z przyjaciółmi, zawodowej.
Popatrz gdzie doświadczasz obfitości i szczęścia, a gdzie jest frustracja i niedobór, brak.
To wszystko mówi o Tobie, nie o świecie.
Mówi to o tym, jaki jesteś dla świata i jaki jesteś dla siebie.
Jak to działa?
Czasem zadajemy sobie pytanie - skoro tyle dobra dajemy z siebie dla innych, to dlaczego świat nas nie docenia a nawet wykorzystuje?
Otóż jeśli dajemy wiele z siebie dla innych a pomijamy siebie - świat daje wiele innym, a pomija nas....
To jest bardzo proste ;)
Jeśli dajemy dobro tylko na zewnątrz a nie pozwalamy go doświadczać samym sobie, Wszechświat uszanuje naszą decyzję.
Jeśli cokolwiek nas spotyka - dobrze jest zadać sobie pytanie - co może być we mnie, co przyciągnęło daną osobę/sytuację/zdarzenie?
To bardzo pomaga w świadomym kształtowaniu swojej osobowości i charakteru :)

piątek, 4 lutego 2011

Obfitość, Bogactwo, Dostatek

Obfitość. Bogactwo. Dostatek

Czym są? Jak je postrzegamy? Jak ich doświadczamy? Warto sobie odpowiedzieć na te trzy pytania, a zaraz potem zrozumiemy, dlaczego czujemy się w tak charakterystyczny sposób, gdy o myślimy o tych jakościach bądź stykamy się z nimi.
Z punktu widzenia Prazasady Twórczej są one częścią Stworzenia i zarazem jego sensem. Wielość, rozmaitość, mnogość, piękno i doskonałość form istnienia  siłą rzeczy przejawiają się poprzez Obfitość i wszechobecność Wszystkich Możliwości. Jedną z najpiękniejszych części Stworzenia są Świadome Gatunki Planetarne, w tym my – Ludzie. Każdy człowiek jest równoprawną jednostką, której sensem istnienia jest czerpanie w pełni ze Wszystkich Możliwości, jakie zostały stworzone przez Prazasadę Twórczą w pełnym miłości Akcie Stworzenia. Wszystkie Możliwości stanowią niebywałą Kosmiczną Obfitość, pochodzącą z niewyczerpanego Źródła o nieograniczonym Potencjale. Dostarcza ono wszystkiego, co potrzebne jest do doświadczenia Życia i możliwości Formy Życia w pełni, w sposób prawdziwy, absolutny i kompletny.
Można powiedzieć, że Obfitość została stworzona specjalnie dla nas, byśmy mogli w sposób zupełnie swobodny realizować nasze najwspanialsze plany i idee również w gęstym, namacalnym planie ziemskim. Korzystanie z niej, czerpanie z owego Kosmicznego Źródła jest wręcz naszą powinnością, gdyż dostarcza ono wszelkich środków do tego, byśmy mogli realizować sens naszego istnienia w ludzkiej, fizycznej formie, a bez których owo doświadczenie nie byłoby możliwe.
Kosmiczna Obfitość jest bezpośrednim wyrażeniem Boskiej Natury poprzez Boską Moc. Natury przejawionej w niezliczonym bogactwie i różnorodności Wszystkich Form Istnienia we Wszechświecie. Jesteśmy częścią tej Natury i jej Stworzenia. Zostaliśmy zrodzeni z Boskiej Obfitości i powołani do jej doświadczania. W Szczęściu, Miłości, Radości i wszelkim Dostatku.
Jedną z najpiękniejszych cech Obfitości, dającą nieopisaną wolność w jej doświadczaniu jest możliwość Wyboru. Dzięki Woli oraz Mocy Podejmowania Decyzji możemy wybrać rodzaj, jakość, ilość, i formę Obfitości, jakiej będziemy doświadczać. Tylko i wyłącznie od naszego wewnętrznego przyzwolenia na daną jakość życia zależy jego doświadczenie. Jeśli owo przyzwolenie, otwarcie, jest absolutne i wypływa z każdej sfery osobowości naszej psychofizycznej formy, doświadczenie Obfitości również jest absolutne i dotyczy każdej sfery życia. Kluczowe znaczenie mają uczucia i emocje, które są swego rodzaju transformatorem energii, umożliwiającym przeniesienie wibracji jakości i idei ze światów subtelnych w wymiar materialny. Jeśli za pomocą naszych myśli, uwagi, nastawimy się na połączenie z Energią Obfitości i pozwolimy sobie na pełne odczuwanie tej jakości w naszym ciele, w tym samym momencie zaczniemy emitować informację zawartą w tej energii i zaszczepiać ją w naszej rzeczywistości fizycznej i w jej doświadczeniu. Tak działa mechanizm twórczy, w który jesteśmy wyposażeni dzięki woli Doskonałej Prazasady Twórczej.
Nadszedł czas, by gatunek ludzki przypomniał sobie o swoim pochodzeniu i swojej Naturze. I o wszystkich właściwych jej możliwościach.
Jesteśmy Istotami stworzonymi przez tą samą moc, która tworzy Wszechświat. My również posiadamy Moc Tworzenia. Mamy Możliwość realizowania, doświadczania, przeżywania i szerzenia Miłości, Harmonii, Piękna, Radości, Zachwytu, Dostatku i Pełni. I by tego dokonać i doświadczyć na każdym planie, mamy do dyspozycji Największą Obfitość, Wszystkie Możliwości, wszelkie środki dane nam przez Naturę i wytworzone przez rozwój cywilizacji gatunków ziemskich i pozaziemskich. Jesteśmy zobligowani, by w pełni z nich korzystać, by wypełnić sens życia dzięki wszystkim możliwościom bytowania w fizycznym świecie. Jest to więc powinność – najbardziej radosna, twórcza i dająca największe możliwości powinność, jaką można realizować w fizycznym świecie.
Dzięki realizowaniu Obfitości, dzięki życiu w Dostatku – duchowym, intelektualnym, uczuciowym, emocjonalnym i fizycznym – stajemy się emiterami energii o tej jakości i przyczyniamy się do ogólnego wzrostu szczęścia na naszej planecie a także w całym Kosmosie. Możemy stać się przykładem, drogowskazem i inspiracją dla wszystkich czujących istot, które nie odkryły jeszcze swojego połączenia ze Źródłem Obfitości, a które za nią tęsknią. Pomóżmy im. Dokonajmy rzeczy pięknej i stwórzmy Wspólne Szczęście. Wspólne Szczęście oznacza Szczęście wszystkich, w tym nas. Każda szczęśliwa istota, żyjąca w Dostatku, Miłości i Obfitości wzmacnia tę wibrację i daje żywy przykład tym wszystkim, którzy płynąc przez burzliwe fale życia tęsknią i dążą do Szczęścia, Radości, Spokoju – przykład, który wzmacnia wiarę, daje inspirację oraz wzmaga determinację do tego, by ustanowić siebie i swoje doświadczenie życia zgodnym z Wibracją Miłości, Pokoju, Harmonii i Szczęścia.