Jeśli spojrzymy na Wszechświat
Na niezwykłą mnogość bardzo różnorodnych form bytu
Na procesy jakie nieustannie się w nim wydarzają
Jeśli zdamy sobie sprawę z tego, że każde Istnienie - i
galaktyki i każdy najmniejszy pyłek i my
tutaj - zostaliśmy stworzeni przez tą
samą siłę twórczą Wszechświata
Być może wyciągniemy wniosek, że skoro Wszechświat coś
wygenerował, to owo istnienie ma swój cel, ma swoje znaczenie, ma sens, bo bez
niego Wszechświat byłby już inny – a jednak jest taki…
Być może zauważymy, że na najgłębszym poziomie wszystko jest
jednym i w każdej formie zawiera się to samo, elementarne Istnienie
Istnienie które
spogląda przez oczy wszystkich istot
I które spotykamy zaglądając w oczy każdej istoty
Czyż to nie otwiera serc na każde Istnienie, łącznie z
naszym?
Nie sposób pochwycić w dłonie wiatr ,jak nie sposób zmierzyć niezmierzone . :)))
OdpowiedzUsuńRzecz nie w tym, by chwycić, czy zmierzyć, lecz w tym by dostrzegać, nie przegapiać :)
OdpowiedzUsuńSłusznie prawisz Przemku ;) gdyż nie chodzi wcale o...złapanie wiatru w w garść, tylko o - Poczucie Go i jak to w piosence - oddać dłoniom Halnego włosy... w szelest liści wsłuchać się... i Być z świadomością wielkiego - Jam Jest... ;) (WIR)
OdpowiedzUsuńspojrz w oczy komara
OdpowiedzUsuń