sobota, 28 maja 2011

Najlepsza ochrona

Najlepszą drogą, ale i najlepszą ochroną jest życie w zestrojeniu z naszą Duchową Naturą i podążanie za jej głosem.
Jeśli  zestrojenie jest pełne, wszystkie sfery naszej psychiki są przesiąknięte totalną harmonią i nie ma w nich miejsca na konflikt.
Nie wchodząc w konflikt z nikim i z niczym jesteśmy poza zasięgiem tych, którzy chcieliby nam szkodzić.
Próby szkodzenia osobie totalnie zestrojonej z harmonią Duchowej Natury przypominają próby rzucania kamieniem w niebo – niebo nie ucierpi, a spadający kamień może trafić w rzucającego.
Jeśli cierpisz z tego powodu, że ktoś próbuje Ci szkodzić, pomyśl jak głębiej zestroić się z własną Duchową Naturą i wprowadzić najwyższą harmonię w każdą sferę siebie i swojego życia.

czwartek, 26 maja 2011

wtorek, 24 maja 2011

Tworzenie rzeczywistości

Tworzenie rzeczywistości, jest tworzeniem teraźniejszości.
Czy możemy doświadczać rzeczywistości innej, niż chwila obecna, teraźniejsza, ta, którą właśnie przeżywamy?
Nadaj każdej chwili najwyższą jakość, przeżywają ją pięknie i twórczo, zgodnie ze swoim wnętrzem, a takim stanie się Twoje życie.

piątek, 20 maja 2011

Wszystko jest żywe

Wszechświat to Życie.
Każdy jego element jest żywy.
Każdy atom i przestrzeń między atomami, to żywa Obecność.
Istnienie i Życie to to samo. Cokolwiek istnieje – jest żywe.
Mieć szacunek dla Życia, oznacza więc mieć szacunek dla Wszystkiego, ponieważ Wszystko jest żywe.
Jesteśmy tego częścią – Życie jest w nas i otacza nas ze wszystkich stron. Na cokolwiek padnie nasz wzrok, czegokolwiek dotkniemy – stykamy się z formą Życia, z częścią Wszechświata.
Dobrze jest pielęgnować szacunek i życzliwość dla Wszystkiego Co Istnieje.

środa, 18 maja 2011

Nie wstydź się duchowej części siebie

Niekiedy nasza duchowość staje się czymś tak bardzo intymnym, że mamy tendencję do jej ukrywania. 
Czasem nawet się jej wstydzimy. 
W rezultacie zdarzają się sytuacje, w których zaczynamy udawać kogoś kim nie jesteśmy. 
W obawie przed nieakceptacją staramy się dostosować swój sposób bycia do innych. Używamy do tego wyuczonych zachowań, zwrotów, staramy się przedstawić siebie jako inną osobowość.
Jeśli tak jest, tracimy wtedy samych siebie na rzecz przywdziewanej maski.
Nie musimy ukrywać naszej duchowości. Ukrywanie tego Kim Jesteśmy jest tak samo fałszywe jak nadmierne eksponowanie tego Kim Jesteśmy.
Nasza Prawdziwa Natura w swoim czystym przejawieniu nie musi robić nic, co z nią nie współgra.
Rzecz w prawdziwości, autentyczności, naturalności.
Nie wstydź się więc swojej duchowości i nie ukrywaj jej – jest ona częścią Ciebie.
A Ty, jak każda inna Istota,  masz przyrodzone prawo do swobodnego bycia tym, Kim Jesteś Naprawdę i przejawiania swojej Natury.

poniedziałek, 16 maja 2011

Błogosławieństwo

Żył kiedyś człowiek zwany Złoty Guru. Był znany z mądrości i wielkiej dobroci. Mawiano, że ma złote serce – stąd jego przydomek.
Ponieważ powszechnie uważany był za świętego, ludzie często prosili go o błogosławieństwo. On jednak niechętnie go udzielał.  Odpowiadał zazwyczaj, że choć  życzy wszystkim wszelkiego powodzenia, nie powinien udzielać  im błogosławieństw.
Któregoś razu mała dziewczynka, zasmucona słowami Guru, ośmieliła się zapytać  – dlaczego?
A on z uśmiechem odpowiedział jej:
- Chcesz wiedzieć? Powiem Ci. Są tylko dwie osoby na świecie, które mogą udzielić Ci prawdziwego błogosławieństwa. Zgadniesz jakie?
- Nie wiem, Mistrzu – odpowiedziała dziewczynka nieśmiało.
- Pierwszą jest Bóg, a drugą jesteś Ty.
- Ja?
- Tak, Ty.  Bo gdy Ty sama obdarujesz się błogosławieństwem, Bóg też Ci go udzieli. Wiesz jednak co to znaczy udzielić sobie błogosławieństwa?
- Powiedz mi, Złoty Guru…
- Gdy posłuchasz głosu swojego sumienia, serca, głębi  Duszy, gdy będziesz głęboko odczuwać w sobie wszystko to,  co w Tobie dobre, szlachetne i kochające - gdy będziesz taka dla siebie i dla innych istot – to jest właśnie błogosławieństwo. Gdy jesteś dobra, szlachetna i kochająca, to te błogosławieństwa spływają też na wszystko wokół Ciebie. Wtedy jesteś w stanie jedności z Boskością. Dlatego właśnie Bóg udziela błogosławieństwa wtedy, gdy i Ty go sobie udzielisz.
Dziewczynka skłoniła się w geście podziękowania i odeszła uradowana nauką, jaką udzielił jej Złoty Guru. Od tego dnia pamiętała, by dbać o utrzymywanie czystego serca, czystych intencji i właściwego, wynikającego z nich działania i przez to trwać w stanie błogosławieństwa. Wiodła wspaniałe, szczęśliwe życie i samą swą obecnością dawała ukojenie innym.

sobota, 14 maja 2011

Koniec religii

Być może kiedyś nadejdzie czas, w którym religie nie będą już potrzebne.
Być może dojrzejemy wreszcie do tego, by porzucić  wierzenia a zacząć czuć, doświadczać i wiedzieć.
Być może to, co teraz wciąż jest jeszcze udziałem jednostek, będzie kiedyś udziałem całego gatunku.
Bo gdy odkrywasz boskość jako Wszystko Co Istnieje i zaczynasz widzieć i czuć ją wszędzie, to czy jest jeszcze miejsce na religię?
Czy jest sens palić świeczkę w świetle Słońca?

piątek, 13 maja 2011

środa, 11 maja 2011

Wszystko Cię nudzi?

Jeśli wszystko Cię nudzi, to najprawdopodobniej dlatego, że nie widzisz w niczym  wartości ani sensu.
Najlepiej będzie więc zadać sobie pytanie co jest dla Ciebie naprawdę ważne i wartościowe?
I bądź totalnie szczerym w procesie uzyskiwania odpowiedzi.
Odpowiedź może przyjść szybko,  ale nie musi. Czasem trochę trwa, zanim się pojawi.
Jeśli jednak nadejdzie, daj sobie trochę czasu na pobycie z nią. 
A gdy będziesz już jej pewien  –  zrób wszystko, by nie zajmować się więcej tym, co Cię nudzi, a poświęcić maksimum czasu temu, co w naturalny sposób przyciąga Twoją uwagę, co odczuwasz jako wartościowe, co daje satysfakcję, spełnienie, radość, co nadaje sens Twojej pracy i sprawia, że czujesz się właściwym człowiekiem na właściwym miejscu.
I nie patrz na to, czego oczekuje od Ciebie społeczeństwo i czy mieścisz się w jakichkolwiek normach społecznych. Ustal własne normy, które pasują do Twojej osobowości, do jej najlepszych cech i ich przestrzegaj.
Czasem  oznacza  to radykalną zmianę sposobu życia.
Warto jednak dokonać radykalnych zmian, jeśli mają nadać naszemu życiu sens i treść, jeśli możemy stać się szczęśliwymi ludźmi.
Kieruj się wewnętrzną inspiracją i stań się Twórcą – twórz swoje życie tak, jak artysta tworzy swoje dzieło.
Już nie będziesz się nudzić :)

poniedziałek, 9 maja 2011

Równowaga

Gdy jesteś w równowadze, widzisz swój umysł, widzisz jego koncepcje, projekcje, myśli, ciągi logiczne, ale nie uważasz ich za ostateczną prawdę.
Widzisz też swoje emocje i uczucia, doświadczasz ich, przeżywasz je, ale nie dajesz im sobą targać, nie pozwalasz im zaburzyć swojej energii.
Gdy jesteś w równowadze, przebywasz w pozytywnym, promiennym spokoju, który przenika wszystko, co wydarza się w twojej przestrzeni wewnętrznej i zewnętrznej.
Punkt równowagi jest wewnątrz Ciebie, a gdy weń wejdziesz,  równowaga staje się obecna  wszędzie.
Gdzie go szukać?
Jest tam, skąd potrafisz oglądać swój umysł, doświadczać myśli, emocji, uczuć – ale nie podlegasz im.
Zwróć swoją uwagę w tym kierunku, z którego ona płynie – a odnajdziesz go.

sobota, 7 maja 2011

Nie oddawaj czci

Oddawanie czci jest oddawaniem energii.
Wszechświat, Boskość, nie potrzebują naszej energii – to my mamy energię dzięki nim.
Jeśli ktoś lub coś oczekuje oddawania czci, robi to z poziomu ego.
Gdy używa energii strachu grożąc, że przytrafi Ci się coś złego, jeśli nie będziesz oddawać czci – wiedz, że masz do czynienia z próbą wymuszenia.
Strachem, groźbami, wymuszeniami, posługują się energie i istoty z nadmiernie rozwiniętym ego o cechach demonicznych.
Nie daj się zwieść – nie musisz oddawać czci nikomu ani niczemu, bo Wszechświat  jest święty i każda jego cząstka jest święta - Ty i te istoty oczekujące czci też, choć jeszcze tego nie odkryły.
Nie ma potrzeby oddawania czci komukolwiek ani czemukolwiek, nie ma potrzeby żadnego kultu.
Świętość Wszechświata jest wszechobecna, tak samo jak wszechobecny jest Wszechświat.
Warto ją odkryć.
Spotykasz się z nią za każdym razem, gdy spotykasz piękno, gdy czujesz podziw i zachwyt.
Im więcej będziesz poświęcać jej uwagi, tym bardziej będzie obecna w Twoim życiu, tym bardziej będziesz jej świadom w sobie ;)

wtorek, 3 maja 2011

Niemoc, zniechęcenie i inny opór ego.

Czasem dopada nas zniechęcenie, zwątpienie, brak siły i chęci do wszystkiego. 
Szczególnie do tych działań,  o których wiemy, że są dla nas dobre, korzystne i pomocne, że działają rozwojowo i mogą nas popchnąć w kierunku realizacji naszego wewnętrznego, duchowego planu, marzeń, dążeń, tęsknot i inspiracji.
Jeśli  tak się dzieje, dobrze jest wiedzieć, że ten opór stawia nasze ego.
Niektóre ego nie lubią zmian. Boją się ich, ponieważ odbierają je jako zagrożenie dla swojej tożsamości, czyli dla samych siebie. Wolą się trzymać dotychczasowej rzeczywistości, wyrobionych nawyków, przyzwyczajeń i prawd, ponieważ są im znane, wiedzą jak się w nich poruszać - dają jakiś punkt oparcia i odniesienia.
Jeżeli  z naszego  wnętrza płynie inspiracja do wprowadzenia czegoś nowego w życiu, a jednocześnie odczuwamy opór z poziomu ego, będzie on w jakimś stopniu blokował naszą siłę i zdolność do wprowadzenia inspiracji w życie. Można go jednak rozpuścić.
Najważniejsze, to nie tłumić go ani za nim nie podążać, nie dać mu się ogarnąć.
Osadzając świadomość w Inspiracji i dostrajając się do jej wibracji, atmosfery, energii, spoglądajmy na nasz opór nie oceniając go, nie tłumiąc, nie poddając się mu – tylko spoglądajmy i pozwólmy reagować emocjom i ciału.
Nastąpi pewna reakcja, która będzie procesem podobnym do topnienia lodu w promieniach Słońca.
Słońcem jest nasza Świadomość - skupiona, dostrojona i osadzona w Inspiracji.
Lodem jest opór.
By lód odpuścił, nie można go chować przed Słońcem - przeciwnie, trzeba go wystawić na jego ciepło.
Nie można też zasnuć Słońca chmurami złych myśli i emocji gdy wyciągamy lód na powierzchnię, bo to tylko ochłodzi atmosferę.
Wyciągnijmy lody oporów na powierzchnię przez spojrzenie im prosto w twarz, ale patrzmy z poziomu Słonecznej Świadomości Inspiracji. 
Lód na początku będzie trzaskał, ale z czasem roztopi się w ciepłych promieniach Słońca - potrzeba do tego tylko trochę cierpliwości.

niedziela, 1 maja 2011

System

System nie jest zły.
System daje ogromną szansę, szansę wymiany.
Oddaje Ci to, co weń włożysz, w innej formie.
Jeśli dajesz z siebie to, co najlepsze, wróci do Ciebie pod inną postacią.
Jeśli dajesz to, co w Tobie najgorsze – również wróci, w innej postaci.
Zmienia się forma wprowadzonej energii, ale nie zmienia się jej rodzaj.
Zaobserwuj co otrzymujesz i zastanów się, czy przypadkiem tego właśnie nie wprowadzasz.