Pytania czym jest bóg albo gdzie jest bóg, przypominają rozważania dwóch ziarenek piasku na pustyni o pustyni.
Czy pustynia jest jakimś szczególnie wielkim i znaczącym ziarenkiem piasku?
Czy pustynia jest gdzieś daleko?
Czy pustynia jest czymś różnym od ziarenek piasku?
Jaka jest relacja ziarenek piasku do pustyni i odwrotnie?
Czy ziarenka powinny oddawać pustyni cześć i wierzyć w nią?
Czy pustynia oczekuje czegoś od ziarenek piasku?
A może w ogóle nie ma pustyni?
Jak myślisz?
Z jaką prostotą napisane :))))
OdpowiedzUsuń...i jak trafnie :))))
Piękne :)))))
Pozdrawiam Przemku :)
:o)
Czasami to co najbardziej oczywiste najtrudniej jest zobaczyć.
OdpowiedzUsuńPrawdę o Bogu można odznaleźć w doświadczeniu medytacji, modlitwy.
OdpowiedzUsuńTak myślę.
Vehuan
Pytanie to stawiałem od dzieciństwa. Bóg umierał 3 razy przez okres życia prawie 50 letniego mężczyzny. Z piasku pozostały świetliste kryształki, a pytanie istnieje poza religiami i tylko nie ma pewności, czy dotyczy Boga...
OdpowiedzUsuńŚwiadome ziarenko, co się zwie holonem40
Pozdrawiam
A ja widzę tu manipulację ;)
OdpowiedzUsuńBo jednak samo porównanie zakłada, że Bóg/Bogowie są czymś takim samym jak my. A może jednak jest inaczej?
A i na pustyni jest i wiatr, i rośliny, i zwierzęta...
Jak to jest z trójpodziałem-podśw.,świad.,nadśw. Każde odrębne(huna), czy jedna Energia umownie podzielona.
OdpowiedzUsuń