niedziela, 7 kwietnia 2013

Wszystko Istnieje


Cokolwiek Istnieje -  Istnieje.
Człowiek, zwierzę, roślina, kamień, planeta, galaktyka, kosmos – wszystko to Istnieje.
Poziom Istnienia jest więc tym, co łączy wszystko.
Jeśli masz tą świadomość, naturalną konsekwencją jest głęboki szacunek do wszystkiego co Istnieje – bo  Istnienie jest formą przejawiania się Życia.
Życie i Istnienie są więc tożsame, choć cechy i możliwości ekspresji poszczególnych form mogą być różne tak, jak różne są możliwości i cechy kamienia i człowieka.
Jednak – wszystko Istnieje

17 komentarzy:

  1. Nie mogę mieć głębokiego szacunku dla mordercy, gwałciciela, złodzieja tylko dlatego, że ten istnieje. Samo istnienie nie jest tym, co łączy wszystko, lecz to w jaki sposób ktoś istnieje, czy istnieje Dobrze, czy istnieje źle... Złe istnienie nie jest tym co łączy wszystko, lecz tym co dzieli... Życie i Istnienie nie są tożsame, złe istnienie jest zaprzeczeniem Życia, jest wrogiem Życia. Życie i Miłość są tożsame, Życie i nienawiść są sobie przeciwne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Morderca, gwałciciel, złodziej - to nie opis Istnienia w jego najgłębszym, fundamentalnym sensie, lecz psychiki - psychiki skrzywionej, oderwanej od swoich fundamentów. Taka psychika postrzega siebie i świat przez pryzmat oddzielenia, różnic, wartościowania, hierarchii, konfliktów, a nie dostrzega tego, co najistotniejsze - fundamentalnej jedności wszystkiego zawierającej się w Istnieniu. Lecz nawet tego typu psychika ma możliwość bytu również dzięki Istnieniu. Każda istota, na poziomie najgłębszej jaźni ma tą samą naturę. Swięty różni się od mordercy tym, że ową naturę rozpoznał i potrafi dostrzec ją w każdej istocie, również w mordercy, który z punktu widzenia świętego po prostu wymaga uzdrowienia.
      Cokolwiek Istnieje, jest przejawem Życia, nawet jeśli dana istota żyjąc w iluzji, w błędzie, cierpi i przysparza cierpienia.

      Usuń
  2. Głęboki, fundamentalny sens istnienia jest jednością i co z tego? Na powierzchni Życia jest piekło, skrzywione psychiki nie są dla mnie przejawem Życia lecz śmierci. Nie obchodzi mnie, że jest fundamentalna jedność istnienia, jeśli morderca będzie chciał zabić dziecko bez wahania go zabiję. Nie ma mojej zgody na złe istnienie tylko dlatego, że są wspólne fundamenty, jeśli dwa krzewy winne wyrastają obok siebie, a ten rodzący złe owoce zabiera Światło rodzącemu Dobre, wycinam go i wrzucam w ogień.
    Nie podoba mi się słowo Święty w odniesieniu do człowieka, tylko Bóg jest Święty, a człowiek może być Oświecony, Przebudzony, Myślący. Nazywanie kogoś Świętym to budowanie hierarchii...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy ma prawo do własnego oglądu rzeczywistości i podejmowania decyzji i działań na jego podstawie.
      Na powierzchni życia można dostrzec i piekło i raj. Jedno i drugie jest skutkiem wyborów, decyzji i działań podjętych na podstawie tego, jak dana istota lub cała społeczność postrzega, w co wierzy, jak rozumuje.
      Pomyśl, jak wyglądałoby życie społeczności, w której każdy dostrzega i rozumie fundamentalną jedność wszelkiego Istnienia. Czy byłoby tam miejsce na działanie przeciwko komukolwiek, bądź czemukolwiek?
      Zauważ, jak wygląda życie społeczności, w której prawie nikt nie dostrzega tej jedności, a zdecydowana większość koncentruje się na różnicach, ocenach, nieakceptacji, złości, gniewie, zazdrości, niszczeniu, rywalizacji, walce - w tym celu wystarczy rozejrzeć się wokół.
      W jaki sposób patrzysz Ty, jak działasz, co tworzysz, do czego się przyczyniasz?
      Co do przykładu w którym morderca chce zabić dziecko - można się skoncentrować na zabiciu mordercy, można też skoncentrować się na uratowaniu dziecka. Dostrzegasz różnicę?

      Usuń
    2. Absolutnie się nie zgadzam, że każdy ma prawo do własnego oglądu rzeczywistości i podejmowania działań na jego podstawie. W świecie zwierząt obowiązują Prawa Natury i tam każdy organizm tak działa, natomiast w świecie ludzi to nie wystarczy. Człowiek jest istotą duchową, różni się od zwierząt tym, że ocenia i nie akceptuje pewnych zachowań.
      Nie masz innej możliwości uratowania dziecka jak zabicie mordercy, co robisz?

      Usuń
    3. Prawo do własnego oglądu rzeczywistości i podejmowania działań na jego podstawie to inne określenie wolnej woli :) Właśnie w tym rzecz, że mamy prawo do ocen opartych o własne postrzeganie i dokonywanie związanych z tym wyborów i działań. Ty też z niego korzystasz, gdy samodzielnie myślisz, gdy wyrażasz swoje zdanie, gdy podejmujesz decyzje, gdy działasz. Oczywiście gdy postrzegamy coś jako szkodliwe, niewłaściwe, mamy pełne prawo wyrazić własny pogląd na ten temat i jeśli trzeba dowodzić jego słuszności i obnażać niedoskonałość lub fałsz w poglądzie adwersarza. Podobnie gdy jesteśmy świadkiem wydarzenia, gdzie komuś dzieje się krzywda, możemy adekwatnie reagować - jeśli trzeba błyskawicznie i bezwzględnie, bo bywa, że nie ma czasu na refleksję. W sytuacji zagrożenia życia, jak przytoczona przez Ciebie, nie ma czasem innego wyjścia jak poświęcenie jednej istoty na rzecz drugiej, jest to jednak wyjście najgorsze z właściwych. Zwróć jednak uwagę, że jeśli jakaś istota celowo działa na szkodę innej, wynika to z nieświadomości, z nierozpoznania wspólnoty Istnienia. Podobnie jest, gdy jedna istota dostrzega w innej wyłącznie jej negatywizm, uwarunkowany tysiącem czynników i ją potępia - to tak, jakby potępiać kogoś za to, że choruje. Dlatego właśnie staram się na ową fundamentalną jedność wszelkiego Istnienia zwrócić uwagę i podkreślać jej znaczenie w moich wpisach :)

      Usuń
    4. "Większość neurobiologów jest zdania, że wolna wola nie istnieje."
      http://pl.wikipedia.org/wiki/Wolna_wola

      "fundamentalna jedność wszelkiego Istnienia" to też hipoteza, która nie musi być prawdziwa...

      Usuń
    5. Wielu naukowców jest zdania, że Bóg i świat ducha nie istnieje ;)
      A fundamentalna jedność wszelkiego istnienia dla jednych jest hipotezą, dla innych wewnętrznym doświadczeniem, rozpoznaniem, czy spostrzeżeniem :)

      Usuń
    6. Człowiek to materia, którą można zbadać, a Bóg jeśli istnieje jest poza możliwością zbadania, więc ci naukowcy to pseudonaukowcy, nie rozumiem dlaczego zestawiasz ich z neurobiologami, którzy badają materię?
      Wewnętrzne doświadczenie to wiara, że coś jest takie a nie inne, a nie Nauka, która opiera się na badaniach.

      Usuń
    7. Człowiek to coś więcej, niż materia ;)
      Natomiast wewnętrzne doświadczenie od wiary różni się tym, co każde doświadczenie od wiary. Jeśli wchodzisz do wody, czujesz wilgoć i jest to doświadczenie a nie wiara. Podobnie, gdy odczuwasz np jakąś emocję, jest to doświadczenie emocji a nie wiara. Gdy doświadczasz zrozumienia, też jest to konkretne rozpoznanie, a nie kwestia wiary.
      Wierzyć można w coś, czego nie doświadczyłeś. Jeśli doświadczasz, nie ma już miejsca na wiarę, jest doświadczenie, wiedza.

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kamień istnieje , a człowiek jest . :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Część ludzi wierzy, że człowiek to coś więcej, niż materia, ale jak dotąd nikt nie przedstawił dowodu.
    Nie ma czegoś takiego jak doświadczenie zrozumienia, jeśli coś myślisz, a nie potrafisz doświadczalnie udowodnić, wtedy jest to kwestia wiary, a nie wiedzy. Wiedza zawsze opiera się na dowodach. Mieszasz ze sobą dwa różne pojęcia, swoją wiarę w coś chcesz przedstawić jako wiedzę, no niestety tak się nie da, to pseudonaukowe...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odczuwałeś kiedyś ciepło lub zimno?
      Udowodnij :))
      Co do zrozumienia - jest to zjawisko dużo głębsze, niż myślenie :)

      Usuń
    2. Znasz termometr? To taki przyrząd do mierzenia temperatury, nie muszę udowadniać, że jak wskazuje 36,6 to jestem zdrowy, a jak 40 to mam gorączkę...
      Na siłę chcesz udowodnić pseudonaukową tezę, której się udowodnić nie da. Możesz mi mówić, że masz 100% pewności, że się nie mylisz i guzik to jest warte bez dowodów, bo ja mogę powiedzieć, że mam 100% pewności, że się mylisz i co... ??? Nie mieszaj tego co myślisz z Nauką. Zresztą myśl też jest materią, wszak rodzi się w kawałku mięsa, który nosimy w głowie.

      Usuń
    3. Jesteś w błędzie, Duchu Prawdy :)
      Nie chcę niczego udowodnić.
      Dzielę się jedynie moimi spostrzeżeniami, przemyśleniami, odczuciami, refleksją.
      Czy mogą być błędne? Oczywiście :)

      Usuń
    4. Pierwszy napisałeś, że mam udowodnić, czy odczuwam ciepło, zimno...

      Usuń