poniedziałek, 31 marca 2014

Ciało i umysł - do czego służą?

W procesie wewnętrznego poznania często, właściwie zawsze, pojawiają się pytania w rodzaju:

Po co żyję, czym jest życie, po co istnieje wszechświat, dlaczego tu jestem, dlaczego w ogóle istnieję itp.

Na przestrzeni dziejów pytania te były przedmiotem dociekań wielu poszukiwaczy, którzy dzielili się swoimi odkryciami z innymi.
Niekiedy na ich podstawie powstawały całe nurty religijne, mistyczne, czy filozoficzne.
W niektórych z nich można znaleźć przekonanie, że ciało i umysł powinny służyć jedynie jako narzędzia na drodze odkrywania swojej duchowej natury.
Takie podejście wydaje się jednak obejmować jedynie pewien etap i choć jest on ważny, nieodzowny, to jeśli by się na nim zatrzymać, zatrzymalibyśmy się w pół drogi.

Tak naprawdę ciało i umysł nie służą do odkrywania duchowej natury.

By to lepiej zrozumieć dobrze jest zadać sobie pytanie:

Komu ciało i umysł służą jako narzędzia? Kto tak naprawdę postrzega poprzez nie?
Czy ciało i umysł istnieją bez tego, kto je zamieszkuje, kto poprzez nie działa?

Bez niego są martwe - nie istnieją samodzielnie, nie mają własnej świadomości, są tylko narzędziami.
Odkrycia dokonuje więc sam mieszkaniec, a rozpoznanie polega między innymi na tym, iż orientuje się, że nie jest ani ciałem ani umysłem.
Jest kimś/czymś znacznie głębszym.
Dokonuje też odkrycia, że umysł jest zupełnie bezużyteczny przy “poznawaniu” duchowej natury, gdyż wykracza ona zupełnie poza to, co jest poznawalne dla umysłu.

Czemu więc służą ciało i umysł, skoro nie służą rozpoznaniu duchowej natury?

Jedną z odpowiedzi jest:


Służą przejawianiu, czy też manifestowaniu się duchowej natury w świecie form i zjawisk, w ludzkim życiu.

wtorek, 18 marca 2014