niedziela, 3 kwietnia 2011

Choroba to szansa

Gdy dopada nas choroba, mówi ona o braku harmonii w jakimś aspekcie naszego życia.
Jakaś część nas choruje,  a my i nasze życie, to jedno.
Potraktuj chorobę jak sygnał i zadaj sobie pytanie: co we mnie, w moich myślach, emocjach, uczuciach, nastawieniu, słowach, postępowaniu,  w całej ekspresji, tworzy dysharmonię? Jaka część mojego życia jest nieharmonijna?
Odpowiedź jest w nas i zazwyczaj po zadaniu takiego pytania pojawia się. Może przyjść też przez zewnętrzne źródło – innego człowieka, książkę, zasłyszaną rozmowę itp.
Jeśli odpowiedź przyjdzie – podąż za nią. Zmień coś w sobie, zmień coś w życiu. 
Choroba to szansa na odmianę życia i uszlachetnienie siebie.

4 komentarze:

  1. A jeśli choroba jest śmiertelna?

    OdpowiedzUsuń
  2. Znane są przypadki wychodzenia z różnych "śmiertelnych" chorób ;)
    Z drugiej strony - czasem po prostu przychodzi koniec naszej ziemskiej wędrówki ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. No właśnie. Ja też znam przypadki wyleczenia nieuleczalnego a i śmierć i chorobę żyjących w harmonii z ciałem, duchem i sobą.

    OdpowiedzUsuń
  4. W naszej kulturze zwykło się postrzegać śmierć jako coś strasznego, tragicznego. A przecież jest to coś zupełnie naturalnego. Jest to jedyna pewna rzecz w naszym życiu, wiadoma od samego początku.
    Co do harmonii - z własnego doświadczenia wiem, że nie zawsze jest nią to, co się nam wydaje...

    OdpowiedzUsuń