wtorek, 5 kwietnia 2011

Moc i strach

Jeśli się boimy, wynika to z poczucia braku mocy.
Przeciwieństwem mocy jest strach. On paraliżuje, on odbiera siły.
Nauczono nas bać się, nie uczono nas pielęgnować swojej mocy.
Ale moc jest w nas, jest ona jedną z naturalnych emanacji naszej Prawdziwej Natury.
Skup się na swojej wewnętrznej mocy i pozwól jej być. Niech wpływa do myśli, uczuć, ciała. Niech będzie obecna w Twoim głosie i całej ekspresji.
Gdy pozwolisz jej napływać, najpierw głębiej odczujesz strach. Będzie wychodził na zewnątrz, ponieważ moc  będzie wchodzić na jego miejsce. Nie bój się tego, nie bój się własnego strachu.  Obserwuj go i pozwól mu ulatniać się z Twojej przestrzeni i zamieniać  w czystą energię, skupiając się na napływającej mocy.
Pamiętaj jednak o jednym – niech będzie to szlachetna moc. Moc płynąca z głębi Duszy.
Taka moc jest harmonijna i tworzy harmonię, niczego nie wymusza.
Moc, która  wymusza to przemoc.
Moc, by działać, potrzebuje jedynie obecności.
Przemoc potrzebuje presji, nacisku, manipulacji, siły, kalkulacji, kłamstwa. Opiera się na strachu. Ten, kto stosuje przemoc robi to z powodu niedostatku mocy. Przemoc jest oznaką słabości.
Moc jest potężna przez to tylko, że jest.
Pielęgnuj swoją moc. Ona jest w każdym z nas.

0 komentarze:

Prześlij komentarz